Brak kontroli, gdzie trafiają warszawskie odpady i rozszerzenie „strefy wykluczenia komunikacyjnego” bez prawdziwych konsultacji – na takie działania stołecznego ratusza zwrócili uwagę warszawscy radni Prawa i Sprawiedliwości.
Chaos w systemie gospodarki odpadami komunalnymi
Radni dotarli do pisma Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska skierowanego do prezydenta Rafała Trzaskowskiego, w którym wskazano na nieprawidłowości w zakresie transportu odpadów.  Z korespondencji wynika, że co najmniej jeden z podmiotów świadczących na rzecz Warszawy nie posiada niezbędnych wymaganych prawem pozwoleń. Z kontroli prowadzonej przez stołeczny Ratusz na początku tego roku wynika, iż podlegli Rafałowi Trzaskowskiemu urzędnicy wiedzą, iż problemy mogą dotyczyć nawet 80 proc. odpadów.
Stwierdzono liczne nieprawidłowości, m.in. brak uprawnień na zbieranie i przeładunek odpadów zmieszanych. Jeden z podmiotów świadczących usługi nie posiadał zezwoleń, mimo tego stołeczny Ratusz podpisywał z tym podmiotem kolejne umowy – mówił radny Warszawy Michał Szpądrowski. Ratusz ukrywał przed mieszkańcami i  radnymi informacje o bardzo dużej skali nieprawidłowości – dodał radny.
Będziemy oczekiwali wyjaśnień od pana prezydenta podczas najbliższej sesji. Po analizie materiału nie wykluczamy zawiadomienia do prokuratury w sprawie podejrzenia popełnienia przestępstwa – zapowiada szef Klubu Radnych PiS w Radzie Warszawy Dariusz Figura.
Strefa Czystego Transportu – strefa wykluczenia
Radni odnieśli się też do konsultacji dotyczących Strefy Czystego Transportu. Strefa będzie oddziaływać na jakość życia mieszkańców oraz możliwość świadczenia usług przez stołecznych przedsiębiorców.
Przeprowadzone konsultacje mają być furtką do – jak się okazuje – jeszcze bardziej drastycznego i jeszcze głębiej ingerującego w funkcjonowanie miasta rozszerzenia strefy tzw. czystego transportu, a tak naprawdę strefy wykluczenia komunikacyjnego – zauważył radny Warszawy Maciej Binkowski.
Jak dodał, obecny system konsultacji jest kpiną i wyrazem brak szacunku dla mieszkańców Warszawy. Wynika z niego, że los miasta leży w rękach blisko 160 osób które wzięły udział w konsultacjach i niewielkiej grupki osób, które wypowiadały się w konsultacjach online.
Wszystkie te radykalne i agresywne zmiany dotyczące komunikacji w Warszawie charakteryzuje pewna prawidłowość, tzn pozorowane konsultacje społeczne oraz wprowadzanie tych zmian szybko i po cichu – mówiła rzeczniczka warszawskiego PiS i radna Targówka Marta Borczyńska. Z taką sytuacją mamy do czynienia jeśli chodzi o Strefę Czystego Transportu, którą nazywamy wprost „strefą wykluczenia komunikacyjnego”.
Radni wnioskują, aby każda istotna zmiana w mieście  musiała być zaakceptowana przez mieszkańców. Wnioskują o przeprowadzenie referendum lokalnego, w którym padnie m.in. pytanie o strefę.

Udostępnij

Podziel się tym ze znajomymi!