Wolę szpecą akty wandalizmu, pomazane fasady budynków. Wandale nie zwracają uwagi na lokalizację, wiek i przeznaczenie atakowanych przez siebie budowli. Bez żadnego zróżnicowania mażą po murach, wszędzie, gdzie popadnie. Ściany bloków mieszkalnych, urzędów, czy kościołów są tak samo zamalowywane. Podobny los spotyka sklepy i skrzynki nadziemnej infrastruktury technicznej. Bulwersuje fakt, że urzędnicy wolskiego Magistratu nie reagują na całą sytuację.
Jak zapobiegać aktom wandalizmu? Problem wcale nie jest łatwy do rozwiązania. Ściganie przez policję autorów takich czynów odbywa się tylko na wniosek pokrzywdzonego. Czyli policja nie może z urzędu wszcząć postępowania w sprawie pomazanych budynków. Właściciel sam powinien w tym celu pofatygować się na komisariat, żeby zgłosić stwierdzoną szkodę. W przypadku Woli najlepiej udać się do Komendy Rejonowej Policji Warszawa Wola przy ul. Żytniej 36.
Służby patrolujące ulice, gdy widzą akty wandalizmu powinny poinformować mieszkańców, wspólnotę lub spółdzielnię mieszkaniową o przysługującym im prawie do ścigania sprawców. Akcja przypominająco – informacyjna na pewno byłaby z korzyścią dla wszystkich. Wszechobecny monitoring bardzo często pozwala ustalić sprawców wykroczeń. – komentuje radny Jarosław Lewandowski.
O ile można jeszcze zrozumieć niewiedzę prywatnych właścicieli, to trudno to samo powiedzieć o instytucjach i Urzędzie Dzielnicy Wola. Niedawno poprzez interpelację radny Jarosław Lewandowski poprosił o zamalowanie ma murze budynku Spółdzielni Budowlano – Mieszkaniowej „Wolska Żelazna Brama” (ul. Krochmalna 32) napisu „ Aborcja jest święta”. Napis został usunięty w kilka dni. Dlaczego takich samych działań nie podjęła sama Spółdzielnia?
To samo dotyczy wszystkich nieruchomości będących w zarządzaniu naszej Dzielnicy. Dlaczego urzędnicy nadzorujący te budynki, sami nie reagują na akty wandalizmu? Czemu reakcja następuje dopiero po interwencji radnego? Wolscy radni Prawa i Sprawiedliwości wielokrotnie składali interpelacje w tego typu sprawach. Z inicjatywy radnych: Aleksandry Prorok, Jarosława Lewandowskiego i Karola Jankowskiego odbyło się specjalne posiedzenie Komisji Komunalnej, Bezpieczeństwa i Porządku Publicznego. Podczas Sesji Rady Dzielnicy, ponad podziałami zostało przyjęte stanowisko potępiające akty wandalizmu i zachęcające do ich zgłaszania.
Nie zgadzamy się, by na elewacjach budynków, obiektach kultu religijnego, pomnikach, czy zabytkowych obiektach na terenie Dzielnicy Wola pojawiały się obraźliwe hasła i znaki. Wyrażanie poglądów nie może skutkować niszczeniem mienia wspólnego. Nie ma usprawiedliwienia dla tego typu, bezmyślnych aktów agresji, które powodują szkody materialne i finansowe, za które płacą wszyscy mieszkańcy. – mówi radna Aleksandra Prorok.
Pracownicy wolskiego ZGN-u w swojej zawodowej aktywności nie mogą tylko polegać na spostrzegawczości radnych i innych mieszkańców. Najwyższy czas samemu wykazać się konkretnymi działaniami. A przecież taki brak reakcji pracowników Urzędu Dzielnicy, czy innych właścicieli pomazanych budynków tylko rozzuchwala wandali – komentuje radny Karol Jankowski.
Zadziwiające jest, jak można tak niewiele widzieć chodząc po ulicach dzielnicy, za którą się odpowiada. – podsumowuje radny Jarosław Lewandowski.
Udostępnij
Podziel się tym ze znajomymi!