Radni klubu PiS z Wilanowa alarmują! Przyczyna to zły stan budynku dawnego dworca kolejki wilanowskiej przy ul. St. K. Potockiego. Radni apelują do Zarządu Dzielnicy, kierowanego przez Ludwika Rakowskiego (PO) o pisanie budynku do rejestru zabytków.

Zaniepokojenie radnych PiS dotyczy stanu zabytkowego budynku dawnego dworca kolejki wilanowskiej przy ul. St. K. Potockiego. To z tym obiektem jako pierwszym stykają się turyści odwiedzający Pałac króla Jana III Sobieskiego. Zlokalizowany jest on w bezpośrednim sąsiedztwie przypałacowego parkingu. Pałac w Wilanowie jest dobrem ogólnonarodowym. Cieszy się ogromnym zainteresowaniem wśród turystów. Rozdźwięk między odrestaurowaną elewacją pałacu i zrewitalizowaną częścią parku a zniszczoną elewacją zabytkowego budynku dawnego dworca kolejki wilanowskiej jest tak rażący, że mieszkańcom Wilanowa coraz głośniej apelują o remont.  Jego szacunkowy koszt wynosi 2,6 mln zł, których m.st. Warszawa nie jest w stanie wygospodarować.

W związku z tym radni zwrócili się o pomoc do wiceministra kultury i dziedzictwa narodowego Jarosława Sellina (PiS) o pomoc.  W odpowiedzi wiceministra czytamy, że budynek dawnej kolejki wilanowskiej jest jedynie ujęty w gminnej ewidencji zabytków m.st. Warszawy.  W związku z tym, niestety nie może zostać udzielone dofinansowanie na jego remont np. w ramach Programu MKiDN Ochrona Zabytków, który polega na dofinansowaniu przeprowadzenia prac konserwatorskich, restauratorskich lub robót budowlanych  w obiektach zabytkowych wpisanych do rejestru zabytków.

Radni Prawa i Sprawiedliwości wystąpili więc z interpelacją  do Zarządu Dzielnicy w sprawie wpisania tego budynku do rejestru zabytków. Pytają w niej, czy istnieją ku temu ustawowe przesłanki oraz czy Zarząd Dzielnicy podjął odpowiednie działania w celu wpisania tego budynku do rejestru w przeszłości lub czy zamierza takie działania podjąć. Mieszkańcy właśnie zgłosili radnym, że z budynku dawnej kolejki wilanowskiej odpada tynk i dachówka.

Udostępnij

Podziel się tym ze znajomymi!