Michał Grodzki (burmistrz Bemowa, zastępca szefa sztabu Patryka Jakiego) oraz Błażej Poboży (zastępca burmistrza Bemowa, szef rady programowej w sztabie Patryka Jakiego) odnieśli się do propozycji budowy  trzech nowych linii metra, którą przedstawił wczoraj Rafał Trzaskowski oraz wskazali na uchybienia w budowie wolskiego i bemowskiego odcinka II linii metra.

Konferencja została zorganizowana na Woli, przy skrzyżowaniu ulic Górczewskiej i Deotymy – miejsca, w którym, według wyborczych zapowiedzi Hanny Gronkiewicz-Waltz,  od 6 lat powinno przebiegać metro.

Kandydat PO na prezydenta Warszawy przez ostatnie tygodnie utrzymywał, że propozycja Patryka Jakiego, kandydata Zjednoczonej Prawicy, dotycząca budowy III i IV linii metra jest nierealna. Wczoraj Rafał Trzaskowski zaprezentował pomysł zakładający budowę trzech nowych linii. Co się zmieniło w przeciągu kilku tygodni?

– To swoista próba przelicytowania propozycji Patryka Jakiego, próba nieudolna i niewiarygodna. Platforma Obywatelska przez 12 lat wybudowała niecałe dwie linie metra, nie ukończyła nadal drugiej linii, a kandydat Platformy obiecuje nagle trzy nowe linie, które mają powstać w bliżej nieokreślonym czasie. Jesteśmy zdzwieni tą propozycją – mówił Michał Grodzki. – Ratusz i Metro Warszawskie nie mają w  swoich dokumentach żadnych planów budowy nowych linii. PO do 2030 roku nawet nie planowała planować budowy metra.

– Co się stało, że pan Trzaskowski został ściągnięty na stację postojową na Kabatach, żeby zaprezentować projekt budowy trzech nowych linii metra? – pytał retorycznie Grodzki. – Do tej pory absolutnie nic nie mówił o rozwoju metra w stolicy.

Dotychczasowe działania Platformy Obywatelskiej w Warszawie wskazują na niewiarygodność kandydata tej partii na urząd prezydenta miasta.

– Gdybyśmy mieli na serio potraktować słowa PO, to w miejscu w którym się znajdujemy powinno działać  teraz metro – powiedział Błażej Poboży,  szef rady programowej w sztabie Patryka Jakiego. –  Według obietnic wyborczych Hanny Gronkiewicz-Waltz w 2012 roku metro miało dojeżdżać na Chrzanów.

Błażej Poboży wskazał również na szereg błędów po stronie władz Warszawy, w konsekwencji których mamy do czynienia z gigantycznym opóźnieniem przy realizacji II linii metra. – Niedoszacowanie kosztów, błędy urzędników przy organizacji przetargów, niepoprawnie przygotowane projekty m.in. lokalizacji wyjść z metra: to wszystko pokazuje brak profesjonalizmu Platformy Obywatelskiej, dlatego z dużą rezerwą podchodzimy do zapowiedzi Rafała Trzaskowskiego.

Udostępnij

Podziel się tym ze znajomymi!