Paraliż Rady Dzielnicy Ursynów trwa. Taki stan rzeczy jest nie do zaakceptowania dla radnego Michała Szpądrowskiego (PiS). Dotarliśmy do treści zawiadomienia które złożył do Prokuratury Okręgowej w Warszawie.
Radny zarzuca Przewodniczącej, że m.in niezgodnie ze Statutem nie zwołała posiedzenia Rady Dzielnicy pomimo wniosku Radnych z dnia 5 czerwca. Szpądrowski wskazuje również, że nie wznawiając obrad poprzedniej Sesji Przewodnicząca paraliżuje prace Rady. Uniemożliwia to podjęcie uchwał budżetowych przeznaczających pieniądze m.in. na remonty szkół i budynków komunalnych. Projekty te już dawno uzyskały pozytywną opinię Komisji Budżetu i Finansów.
Bez uchwał z Dzielnicy Rada Warszawy nie zaopiniuje szybko zmian w budżecie. W tej sytuacji burmistrz Robert Kempa (PO) ma związane ręce. Bez decyzji miejskich radnych nie ruszą inwestycje i remonty.
– Jesteśmy w sytuacji paraliżu Dzielnicy przez osobiste rozgrywki Przewodniczącej. Niestety Teresa Jurczyńska – Owczarek dotąd czuła się bezkarna. Mam nadzieję, że Prokuratura podejmie decyzje o wszczęciu postępowania a pani Przewodnicząca poniesie odpowiedzialność za swoje decyzje.
Redakcja przypomina, że paraliż w Radzie Dzielnicy Ursynów trwa od 19 kwietnia. Przewodnicząca zwołała wtedy na wniosek klubu Platformy Obywatelskiej sesje z punktem o powołaniu brakującego Zastępcy Burmistrza. Po otwarciu obrad o godzinie 9:00 ogłosiła przerwę która trwa do dziś.
Udostępnij
Podziel się tym ze znajomymi!