Dlaczego władze Warszawy, szukając lokalizacji dla Teatru Żydowskiego, likwidują Scenę na Woli? – podczas konferencji prasowej pytali o to radna dzielnicy Wola Aleksandra Prorok oraz radni Warszawy: Tomasz Herbich i Maciej Binkowski.
Temat Sceny na Woli stał się medialny w marcu 2019 r. po tym, jak teatr zaalarmował, że ma problem z właścicielem budynku, który chciał pozbawić instytucję siedziby. Gdy w listopadzie 2019 r. miasto kupiło budynek przy ul. Kasprzaka 22, mieszkańcy cieszyli się, że problemy Sceny na Woli się skończą, a one dopiero się zaczęły. Okazało się, że miasto wykupiło siedzibę przy ul. Kasprzaka 22, nie dla Sceny na Woli, ale dla Teatru Żydowskiego, który od lat tuła się po Warszawie.
– Wszyscy zgodzimy się co do tego, że Teatr Żydowski potrzebuje jednej, niezmiennej siedziby, ale dlaczego kosztem Sceny na Woli? Miejski Teatr Dramatyczny, którego częścią jest Scena na Woli, został postawiony przed faktem dokonanym. Miasto zarządziło- wyprowadzacie się z Kasprzaka 22, a w ramach rekompensaty, niewspółmiernej do obecnego stanu posiadania, otrzymujecie dodatkową scenę w Pałacu Kultury i Nauki – mówiła radna dzielnicy Wola Aleksandra Prorok.
– Problemy teatru przy ul. Kasprzaka 22 są konsekwencją nieprzemyślanych decyzji z 2013 roku kiedy to wolska placówka utraciła swa podmiotowość i stała się częścią Teatru Dramatycznego. Choć udało się utrzymać charakterystyczny dla tej sceny repertuar, ostrzegaliśmy, że decyzja ta może w przyszłości doprowadzić do jej całkowitej likwidacji. Podjęta decyzja jest niczym innym jak wymazaniem Sceny na Woli z przestrzeni Dzielnicy – zauważył radny Warszawy Maciej Binkowski.
Tomasz Herbich – radny Warszawy, punktował błędy obecnych władz stolicy, jak i Hanny Gronkiewicz-Waltz, m.in. w zakresie szukania siedziby dla Teatru Żydowskiego. Jego zdaniem nie ma gwarancji, że nawet po trzyletniej inwestycji jakikolwiek teatr będzie funkcjonował przy Kasprzaka 22.
– Siedziba przy Kasprzaka 22 jest w złym stanie technicznym, Teatr Dramatyczny od wielu lat apelował do miasta o remont, zawsze była ta sama odpowiedź – nie mamy takich pieniędzy. Dlaczego nie było środków na remont Sceny na Woli, a teraz znajdą się dla Teatru Żydowskiego?– pytała radna Prorok.
Radny Herbich ocenił, że znajdujemy się w sytuacji, w której tylko jedno jest pewne: instytucja kultury m.st. Warszawy, jaką była Scena na Woli, ulegnie faktycznej likwidacji, ponieważ nawet jej repertuar po zmianie będzie całkowicie scalony z repertuarem głównych scen Teatru Dramatycznego.
Prezydent Rafał Trzaskowski promuje się jako osoba znająca się na kulturze i sztuce, a najpierw zlikwidował wolski Teatr Scena Prezentacje, a teraz Scenę na Woli. Chociaż stolica ma najwięcej teatrów, to patrząc na mapę kraju, właśnie w Warszawie głównie teatry miejskie borykają się problemem praw do gruntów, budynków, w których funkcjonują.
Udostępnij
Podziel się tym ze znajomymi!