Od 19 maja br. na kojarzonych z Włochami stronach facebookowych oraz grupach dyskusyjnych możemy obserwować 8 nowych profili, które z wielkim oddaniem włączyły się w dyskusję o sprawach Dzielnicy, zajmując się w przeważającej części sprawami personalnymi związanymi z odwołanym Zarządem Dzielnicy Włochy i obecnymi komisarzami.
Nie byłoby w tym niczego dziwnego, gdyby nie fakt, że wszystkie te profile (Karol Asarowicz, Iza Tyrakowska, Asia Gajewska, Kamil Kowalski, Monika Moranowska, Tomasz Koson, Tomasz Wojda, Zuza Nowicka) atakując jedną osobę – Christiana Młynarka – w tym samym czasie zaczęły publikować oszczercze i obraźliwe komentarze, przedstawiając jednocześnie nieprawdziwe i wielokrotnie dementowane informacje, jak np. ta dotycząca rzekomej nominacji na Zastępcę Burmistrza Dzielnicy Praga Północ.
Nieprzypadkowo nazwisko „Młynarek” pojawiło się w postach wskazanych osób ponad 100 razy i to w czasie, w którym Christian Młynarek nie pełnił już żadnej funkcji w strukturach włochowskiego ratusza. Profile te sprawiając pozory autentyczności prowadziły nawet między sobą ożywione dyskusje, komentowały swoje własne posty i wzajemnie potwierdzały rzekomą słuszność głoszonych tez.
Powyższe przykłady są tylko częścią hejterskiej twórczości wskazanych profili. Dla przejrzystości artykułu trudno je tu wszystkie zamieścić. Jednakże, każdy kto chce poznać skalę problemu z jakim spotkał się Christian Młynarek może zrobić to klikając na poniższe linki:
Jednocześnie z czasem profile te w dyskusjach atakowały także inne osoby, jak np. radnego Sebastiana Pilińskiego przed głosowaniem nad odwołaniem Zarządu Komisarycznego w Dzielnicy.
Z całą pewnością można stwierdzić, że wszystkie te fakty nie stanowią przypadkowego zbiegu okoliczności. Bez wątpienia mamy do czynienia z cyniczną grą i próbą manipulacji. Okazuje się bowiem, że wszystkie wymienione wyżej profile są fałszywe. Osoby o wskazanych imionach i nazwiskach nie istnieją i nie mieszkają na terenie Dzielnicy Włochy. A spreparowane konta są prowadzone przez grupę osób mających interes w kreowaniu odpowiedniego przekazu i narracji dla innych prawdziwych użytkowników internetu.
Świadczą o tym następujące okoliczności:
1. Fałszywe zdjęcia ściągnięte z internetowej bazy darmowych zdjęć
Jak również w poniższych linkach, gdzie zdjęcie to jest wykorzystywane przez autorów różnych artykułów.
- Iza Tyrakowska – https://pixabay.com/pl/portret-twarz-m%C5%82oda-kobieta-3271258/
- Kamil Kowalski: https://www.amurdoch.com/
- Monika Moranowska: https://pixabay.com/pl/kobieta-portret-firma-dla-doros%C5%82ych-3282604/
2. Równie zastanawiająco wyglądają tablice tych kont. Można z nich wyczytać, że większość z nich powstała w marcu 2018 r. Każde z nich dla uwiarygodnienia posiada rzeszę znajomych. Co jakiś czas, konta te tworzą posty polegające np. na wrzuceniu jakiegoś teledysku, zadaniu pytania, jednakże interakcje z innymi użytkownikami są znikome. Przeważnie nie dostają komentarzy, ani „lajków”.
3. Choć wszystkie opisywane profile przedstawiają się jako mieszkańcy Włoch, to kilka miesięcy wcześniej przedstawiali się jako mieszkańcy Koszalina recenzując tamtejsze Centrum Handlowe.
4. Wszystkie wymienione konta łączy również jedno – zadziwiająca aktywność na stronie pewnej agencji PR…
Wiedząc już, że mamy do czynienia z fałszywymi profilami należy zastanowić się nad tym, kto tę brudną grę prowadzi. W tym kontekście na myśl przychodzi łacińska sentencja znana jeszcze z prawa rzymskiego is fecit cui prodest (ten uczynił, kto odniósł korzyść). Kto zatem mógł lub chciał skorzystać atakując w niewybredny sposób włochowskie struktury PiS i ich pełnomocnika? Nie jest tajemnicą, że w grudniu ubiegłego roku Zarząd Okręgowy PiS postanowił o wykluczeniu z szeregów partii Michała Wąsowicza aktualnego komisarza z nadania PO. Odpowiedzi na postawione wyżej pytanie mogą udzielić te same profile, które w tak brudny sposób zajmowały się szkalowaniem Christiana Młynarka i kreowaniem odpowiedniego przekazu dla innych użytkowników for internetowych.
Okazuje się bowiem, że oprócz czarnego PR, te same fikcyjne profile zajmowały się również gloryfikowaniem Michała Wąsowicza.
Doszło nawet do takich sytuacji gdzie osoby te deklarowały „obecność” na spotkaniach z Michałem Wąsowiczem, polecając je innym użytkownikom:
Niezależnie od powyższego, sprawę brudnej gry fałszywymi profilami skierowaliśmy do organów ścigania. Nie możemy godzić na to, aby o kierunku społecznej dyskusji decydowały opłacane fikcyjne profile i ich mocodawcy, którzy manipulując naszą społecznością wyznają zasadę, zgodnie z którą kłamstwo powtórzone 100 razy staje się prawdą. Jesteśmy przekonani, że Mieszkańcy Włoch wyrobią sobie na ten temat własne zdanie.
Udostępnij
Podziel się tym ze znajomymi!