Podczas konferencji prasowej 27 czerwca Patryk Jaki, przewodniczący komisji weryfikacyjnej, ogłosił, że komisja uchyliła decyzję warszawskiego Ratusza, który w listopadzie 2012 roku przekazał działkę osobom prywatnym. Komisja nadała decyzji rygor natychmiastowej wykonalności.

Decyzja komisji weryfikacyjnej kończy sprawę najsłynniejszej działki w Warszawie, która w zeszłym roku rozpoczęła tzw. aferę reprywatyzacyjną. Dawny adres przy ul. Chmielnej  70 obejmuje dziś teren Pałacu Kultury i Nauki przy Sali Kongresowej. Jego wartość szacuje się na ponad 150 milionów złotych.

Przypomnijmy – w 2016 r. wyszły na jaw nieprawidłowości, do których miało dojść w procesie reprywatyzacji Chmielnej 70. Dotyczyły one między innymi sprawy planu zagospodarowania okolic Pałacu Kultury i Nauki, który został przegłosowany w ekspresowym tempie 9  listopada  2010 r. podczas Sesji rady m.st. Warszawy (3 dni przed końcem kadencji), mimo ponad stu poprawek zgłoszonych przez radnych opozycji. Plan zakładał możliwość wybudowania  wieżowców w ścisłej okolicy PKiN, w tym na działce dawnej Chmielnej 70, o którą walczył adwokat Robert N.

Decyzję o przekazaniu praw do działki wydał w 2012 roku Jakub R., wicedyrektor stołecznego Biura Gospodarki Nieruchomościami. Według niedawnych ustaleń serwisu Onet.pl ówczesny szef BGN Marcin Bajko  miał udzielić milionowej prywatnej pożyczki Jakubowi R. W tym czasie wicedyrektor Biura zakupił część przedwojennej wilii „Salamandra” w Zakopanem. Cała nieruchomość należała w 2012 roku do Jakuba R., jego rodziców oraz do Roberta N., który w tym samym czasie walczył o prawa do Chmielnej 70, w sprawie której decyzje wydawał właśnie wiceszef Biura Gospodarki Nieruchomościami (A. Gajcy, Milionowa pożyczka i naciski na urzędników. Kulisy reprywatyzacji Chmielnej 70, Onet.pl. Źródło: http://wiadomosci.onet.pl/tylko-w-onecie/milionowa-pozyczka-i-naciski-na-urzednikow-kulisy-reprywatyzacji-chmielnej-70/5fls4cl).

W ocenie komisji decyzje reprywatyzacyjne zostały wydane z rażącym naruszeniem prawa, poprzez nieustalenie prawidłowego kręgu osób uprawnionych do działki przy ul. Chmielnej 70. Komisja wskazała, że polskie państwo zapłaciło odszkodowanie Janowi Henrykowi Holgerowi Martinowi, który był właścicielem 2/3 działki. Reszta działki należała zaś do Polki, mieszkającej od  drugiej wojny światowej w Wielkiej Brytanii, która nie przedstawiła odpowiednich dokumentów wymaganych w tzw. Dekrecie Bieruta. W tych okolicznościach warszawski Ratusz nie mógł przekazać praw do działki Januszowi Piecykowi, Grzegorzowi Majewskiemu (znajomym adwokata Roberta N.)  i Marzenie K (siostrze Roberta N.). 

Ostatnie decyzje zwrotowe dotyczące działek przy ul Twardej i ul. Chmielnej 70 są przełomowe. Setki milionów złotych wraca do budżetu miasta. Decyzje powodują, że zwracamy działki, które ratusz oddał lekką ręką – podsumował na antenie TVP Info ostatnie efekty prac komisji jej członek, poseł Paweł Lisiecki, wybrany z warszawskich list Prawa i Sprawiedliwości. 

Udostępnij

Podziel się tym ze znajomymi!