W piątek podczas konferencji prasowej burmistrz Michał Grodzki i przewodniczący Rady Dzielnicy Bemowo Marek Cackowski ogłosili złożenie odwołania od decyzji RDOŚ, dającej zielone światło budowie trasy S7 przez Bemowo.
27 kwietnia Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska opublikowała decyzję o środowiskowych uwarunkowaniach dla budowy północnego odcinka drogi ekspresowej S7. Wybrano wariant II, najmniej korzystny dla mieszkańców Bemowa, przebiegający przez środek dzielnicy (Bemowo Lotnisko I, IV, V oraz okolic Fortu Bema). Zakłada on budowę trasy od węzła S8 (trasa Armii Krajowej), na wysokości Fortu Bema w kierunku Lotniska Warszawa-Bemowo-Babice i węzła „gen. Maczka”.
Z decyzją RDOŚ oraz wariantem II, proponowanym przez GDDKiA nie zgadzają się mieszkańcy, władze dzielnicy, przedstawiciele spółdzielni oraz organizacji społecznych. Zdecydowane stanowisko w tej sprawie zajęli także radni klubu PiS i przewodniczący rady Marek Cackowski, który zainicjował uchwałę Rady Dzielnicy w tej sprawie w październiku ubiegłego roku.
– W przyjętej uchwale jednoznacznie sprzeciwiamy się przecięciu naszej dzielnicy przez kolejną trasę. Nie zostawimy mieszkańców z tym problemem, wiem że mamy silne wsparcie lokalnej społeczności, organizacji społecznych i pozarządowych oraz wspólnot mieszkaniowych czy spółdzielni. Nasz protest musi zostać zauważony i wzięty pod uwagę. – mówi Marek Cackowski, przewodniczący Rady Dzielnicy. Podczas dzisiejszej konferencji podkreślił – Mówimy stanowcze „nie” przebiegowi trasy S7 przez Bemowo!
Od momentu ponownego pojawienia się sprawy budowy trasy S7 stanowczy głos sprzeciwu zabierają również członkowie zarządu dzielnicy Michał Grodzki i Błażej Poboży (obaj PiS).
– Ta decyzja oznacza budowę drogi ekspresowej przez środek osiedli mieszkaniowych, w bliskim sąsiedztwie szkół, jej budowa to też częściowa likwidacja bemowskiego lotniska, nie wspominając już o istniejącej zieleni oraz zabytkach, w tym dawnej wieży kontrolnej Lotniska Warszawa-Bemowo-Babice przy ul. Wolfkego. Wylot z tunelu będzie znajdował się tuż nad głowami dzieci ze szkoły na ul. Andriollego, która dziś ma piękny teren z placami zabaw, bieżnią i boiskami, otoczony lasem. Zamienić się to może w kłębowisko spalin, potok TIR-ów i samochodów. – mówi Michał Grodzki, burmistrz dzielnicy.
– Nie pozwolimy by głos mieszkańców oraz ich reprezentantów w radzie dzielnicy został zignorowany. Decyzja Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska w nawet najmniejszym stopniu nie bierze pod uwagę opinii ludzi, którzy znajdują się w bezpośrednim sąsiedztwie inwestycji. Budowa trasy S7 dodatkowo zagrozi istnieniu dwóch bemowskim szkół przy ul. Oławskiej i ul. Andriollego – podkreśla zastępca burmistrza Błażej Poboży.
Konferencję można obejrzeć na kanale YouTube Dzielnicy Bemowo.
Udostępnij
Podziel się tym ze znajomymi!