Wciąż nie wiadomo jak będzie wyglądał odbiór odpadów w Warszawie w nowym roku  – To na władzach stolicy i Mazowsza spoczywa odpowiedzialność za możliwy chaos w systemie odbioru odpadów po 1 stycznia 2019 r. – mówił dziś podczas konferencji prasowej wiceprzewodniczący Rady Warszawy Dariusz Figura (PiS).

– Tak jak większość mieszkańców martwimy się o system odbioru odpadów po 1 stycznia 2019 r. – mówił Dariusz Figura.  – Właściwy przetarg nie został nadal rozstrzygnięty, więc od nowego roku będziemy mieli do czynienia z rozwiązaniami tymczasowymi. Radny dodał, że w związku z tym, że Warszawa nie przygotowała się na segregację śmieci na 5 frakcji, Ministerstwo Środowiska wydłużyło czas na stosowanie się do starych przepisów, zakładających segregację na 3 frakcje.  

Michał Prószyński, radny Sejmiku Województwa Mazowieckiego i sekretarz Zarządu Okręgowego PiS, poruszył kwestię wojewódzkiego planu gospodarki odpadami (WPGO), na temat którego mieli rozmawiać radni jeszcze w 2018 roku – Temat ten został przesunięty na styczeń, widać więc, że marszałek województwa nie przykłada do tej sprawy należytej wagi.

Przewodniczący klubu PiS w Radzie Warszawy Cezary Jurkiewicz zapowiedział zwołanie w tej sprawie komisji ochrony środowiska, co można uczynić na wniosek ¼ członków komisji (PiS ma tam 3 przedstawicieli na 11 członków).

– Władze Warszawy konsekwencjami nieprzygotowania odpowiednich rozwiązań próbują obciążyć mieszkańców, sygnalizując możliwość wprowadzenia podwyżek. Tak jak w przypadku bonifikat, tak i teraz będziemy bronić interesu warszawiaków – mówił rzecznik klubu PiS w Radzie Warszawy Błażej Poboży. Dodał też, że ewentualna podwyżka opłat będzie wyłącznie skutkiem niegospodarności władz Warszawy, gdyż na nowych przepisach i zwiększeniu ilości surowców wtórnych władze lokalne powinny zarabiać.

Udostępnij

Podziel się tym ze znajomymi!